Nieprawidłowa edukacja – przyczyna problemu. 

Patrząc na polskich mężczyzn można stwierdzić, że ponad 60% z nich chodzi w zbyt długich spodniach. W przypadku około 20% z nich wybiera spodnie zbyt krótkie, a jedynie pozostałe 20% potrafi prawidłowo dobrać długość i szerokość nogawki.  Dlaczego tak jest? Może dlatego, że powielamy nieprawidłowe wzorce, które codziennie docierają do nas zarówno za pośrednictwem mediów jak i są powtarzane pocztą pantoflową przez znajomych.  Warto zwrócić na nie uwagę,  aby w przyszłości się ich wystrzegać.   

„Do połowy długości obcasa” - to powszechnie panująca w naszym kraju i ciągle powtarzana opinia, wręcz żelazna reguła większości sprzedawców. I chociaż nie jest całkowicie błędna, to w praktyce znajduje zastosowanie jedynie w naprawdę niewielu modelach spodni dostępnych na naszym rynku.  Z całą pewnością nie można traktować jej jako reguły uniwersalnej. 

„Niech pan zobaczy na nasz baner tak się teraz nosi...” - na nieprawidłową długość nogawek wpływ ma również polityka części sieci handlowych i sklepów wysyłkowych, które w pogoni za zyskiem mieszają ludziom w głowach poprzez propagowanie w materiałach reklamowych noszenia zbyt długich spodni.  

Przykładowe reklamy sklepów „promujące” nieprawidłową długość nogawek;

Osoby publiczne – przykład idzie z góry, a wizerunek ukazywany w sieciówkach i sklepach wysyłkowych tylko wzmacniają źle ubrani celebryci i politycy. Mimo że zawody te różnią się od siebie, zbyt długa lub  za krótka nogawka zawsze wygląda tak samo źle, niezależnie od tego czy jest to  spotkanie na szczycie czy prestiżowa gala. Dodatkowo oglądają to setki mężczyzn, którzy ekspertami w modzie męskiej nie są.... 

Prezydent Hollande i hollywoodzki aktor Leonardo Di Caprio w zbyt długich nogawkach 

Prawidłowy dobór długości nogawki – czym się zatem kierować?

Podczas oceny długości nogawki spodni należy zwrócić uwagę nie na punkt odniesienia (np. obcas)  lecz na ocenę wizualną,  ponieważ ten pierwszy będzie inny w zależności od tego jak szeroka jest nogawka. Spodnie mają za zadanie wyszczuplać i prostować sylwetkę, a osoba która patrzy na noszącego powinna móc płynnie spojrzeć w linii prostej od jego paska aż po  buty i odwrotnie. Różnego rodzaju fałdy i harmonijki powstałe w wyniku założenia zbyt długich spodni będą ten efekt zaburzały i optycznie skracały sylwetkę.  W modzie męskiej możemy wyróżnić trzy rodzaje spodni, które polubili mężczyźni z różnych stron świata i  które mają różną szerokość nogawki. W każdym z tych 3 typów prawidłowa długość nogawki będzie inna niż w poprzednich.

Nogawka wąska, włoska: mężczyźni pochodzący z tego kraju zdecydowanie preferują wąskie nogawki o szerokości 16-19 cm. Zarówno przy spodniach garniturowych jak i jeansach noszonych przez Włochów często widzimy, że są one na tyle krótkie, że  uwidaczniają wzorzyste skarpety oraz buty, które Włosi kochają pokazywać. W przypadku takich spodni nogawka będzie miała prawidłową długość, kiedy jej końcówka będzie delikatnie dotykać krawędzi cholewki. Takie rozwiązanie jest podyktowane tym, że w przypadku wąskich nogawek krawędź spodni zatrzymuje się wyżej, co ma na celu zapobiec tworzeniu się dodatkowych załamań na butach, przez co spodnie tego typu są nieco krótsze.  

Nogawka w spodniach wąskich,  Źródło: Mr Vintage, Rzeczowo o Modzie Męskiej.

Nogawka szeroka, amerykańska: mężczyźni z nowego świata upodobali sobie zgoła odmienną szerokość nogawki niż ich poprzednicy ze starego kontynentu. Amerykanie uwielbiają spodnie o szerokiej nogawce, mającej od 24 do 26 cm. Uznają oni, że odpowiednio długie spodnie powinny sięgać do obcasa lub przyszwy buta. W tym przypadku spodnie sięgające do obcasa umożliwiają swobodne poruszanie się bez denerwującego efektu powiewającej flagi czy spodni obijających się o kostki.  W naszym kraju ten model spodni jest jednak rzadkością. 

Nogawka w spodniach szerokich,  Źródło: Mr Vintage, Rzeczowo o Modzie Męskiej.

Nogawka średnio-szeroka, europejska: dla większości europejczyków zarówno włoska jak i amerykańska koncepcja na szerokość nogawki to zbyt duże skrajności. Preferują oni szerokość  przedziale 20-23 cm, będącą kompromisem między wąskimi włoskimi nogawkami a szerokim amerykańskimi spodniami. Ten typ nogawki jest najbardziej uniwersalny i przez to najbardziej rozpowszechniony, przynajmniej na starym kontynencie. W spodniach tego rodzaju nogawka jest odpowiednio długa, jeżeli sięga do połowy cholewki, jednocześnie opierając się na przodzie buta i tworząc tam jedno załamanie. 

Nogawka w spodniach o średnio-szerokich, Źródło: Mr Vintage, Rzeczowo o Modzie Męskiej.

Należy mieć na względzie, że głównymi przesłankami łączącymi wszystkie 3 szkoły, które wpływają na długość nogawek naszych spodni są formalność ubioru, kwestia estetyczna, oraz nasze osobiste preferencje. To do tych trzech elementów dopasowujemy długość nogawek. Przykładowo: Tworząc codzienną stylizację z chinosami, lekko przydługa nogawka nie będzie poważnym błędem. Jednak w przypadku stroju formalnego takiego jak smoking, czy formalny garnitur będzie to poważny błąd, całkowicie dyskwalifikujący użyteczność takiego zestawu. 

Koniecznie zapamiętaj: 

Nogawka powinna być tym krótsza, im węższa jest na dole spodni.

Długość nogawki a anatomia stopy

Anatomia stopy ma wpływ na to jaką długość nogawki powinniśmy wybrać, ponieważ u osób o tzw. wysokim podbiciu przednia krawędź nogawki zatrzyma się w wyższym punkcie niż  u tych, którzy mają niskie podbicie. Zatem jeżeli nogawka zatrzyma się wyżej to załamanie także będzie większe. Taka sama sytuacja może zaistnieć w przypadku butów, które mają masywne wykończenie w okolicach wiązania; chociaż z tyłu nogawka ułoży się prosto i nie będzie miała załamań to na przodzie powstanie harmonijka z licznymi załamaniami.  Dobrym rozwiązaniem w takiej sytuacji jest skrócenie nogawki na dole podkreślić skosem (różnica powinna wynieść ok. 1-1,5 cm). Dzięki temu nogawka ładnie ułoży się na bucie, i nie będzie tworzyła dużego załamania z przodu stopy.  Metodę tą można stosować jedynie w przypadku nogawek amerykańskich i europejskich, w przypadku nogawek włoskich będzie to oczywiście bezcelowe. 

Warto wiedzieć: 

Zbyt długa nogawka może powodować efekt „płaskiej łydki”. Zbyt duże załamanie przedniej części nogawki spowoduje, że noga będzie wyglądała na dwukrotnie szerszą, jeżeli nogawka „rozleje się na boki” będzie to wyglądało pokracznie – unikaj takich sytuacji za wszelką cenę.    

Jak ocenić podczas zakupów, czy nogawka ma prawidłową długość ?

Spodnie trzeba mierzyć je na stojąco i mając założone buty, najlepiej te same lub zbliżone do tych, do których dane spodnie chcemy nosić. Jeżeli nie mamy takiej możliwości należy pamiętać z jakim obuwiem chcemy kupowane spodnie nosić,

podczas mierzenia należy zwrócić uwagę na to czy ma się dobrze założony pasek i czy spodnie będziemy nosili w pasie czy na biodrach. Chodzi o to, aby przez zbyt szybkie i niedokładne przymierzanie nie kupić spodni, które będą tworzyły efekt harmonijki lub przeciwnie będą zbyt krótkie, 

jeżeli chcemy nosić spodnie z szelkami trzeba pamiętać, aby nie mierzyć ich na biodrach, tylko w pasie i uważać, aby nogawki nie były za krótkie,        

 w przypadku mierzenia  spodni o nogawce „europejskiej” i „amerykańskiej”  z przodu nogawki powinno tworzyć się jedno załamanie materiału, natomiast z tyłu nie powinno być żadnego. W przypadku wąskiego „włoskiego” typu spodnie powinny nam sięgać do krawędzi cholewki, mogą odsłaniać skarpety,  

fason spodni musi współgrać z fasonem górnej części ubioru. W sytuacji kiedy spodnie są wąskie i dopasowane do ciała, marynarka, koszula i kurtka również powinny takie być, 

Jeżeli planujemy kupić spodnie, w których następnie sami chcemy dorobić mankiet muszą być one odpowiednio dłuższe.

Przykłady spodni o prawidłowej długości nogawki.

Zakończenie:

Teoretycznie prosty i banalny problem prawidłowej długości nogawek wcale nie jest prosty i banalny. Chociaż rzetelni blogerzy modowi od lat naświetlają ten problem, na salonach salach konferencyjnych i ulicach wciąż widzimy tak samo wiele źle ubranych osób. I mimo, że nie napawa to optymizmem trzeba walczyć z tym koszmarem. Jak wiadomo  kropla drąży skałę.  Pozostaje jedyni mieć nadzieje, że jeżeli Leonardo Di Caprio w końcu dostanie upragnionego Oskara, to nie będzie go odbierał w przydługich spodniach.